Demontaż zaworów głowicy [AR 156]
Moje uszanowanie koleżankom i kolegom Alfisti.
Dzisiaj dręczy mnie pytanie: jak zdemontować zawory z głowicy. Czy jest jakiś sprawdzony domowy sposób np: ścisk stolarski + tuleja? Kupiłem dzisiaj głowicę, która w dwóch komorach spalania cieknie, dwie pozostałe idealne - zero przecieków. Niemniej jednak chciałbym doszlifować wszystkie zawory oraz wymienić ich uszczelniacze, ewentualnie kupić nowe zawory i dotrzeć je w gniazdach (opcja druga).
Z zaworami się uporałem, gniazda szklanek nienaruszone. Dwa uszczelniacze były pęknięte. Teraz myślę jak pozbyć się starych uszczelniaczy zaworowych :/ i założyć nowe. Poniżej przedstawiam kilka fotek (wszystko pstrykam na wszelki wypadek).
Masz frezy lub szlifierkę z odpowiednim kamieniem do gniazd zaworowych?
Bez tego cała operacja może się zakończyć nie za ciekawie.
Do tego chyba przydałoby jej się planowanie. Na zdjęciach nie wygląda to za dobrze ale oczywiście ciężko ocenić stan faktyczny po fotce.
- - - Updated - - -
No i kwestia prowadnic zaworowych. Nie są wybite?
Właśnie kupiłem pastę 1 i 0 do gniazd zaworowych. Była jeszcze 2 i 3-jka, ale gniazda jak i zawory bardzo dobrze wyglądają więc innych grubości ciernych nie potrzeba.Napisał syfon
Prowadnice nie są wybite, wszystko jest w jak nalepszym porządku. Luz w prowadnicach minimalny jest, ale to jest norma. Teraz zabieram się za szlifowanie gniazd razem z zaworami. Wcześniej oczywiście wyczyszczę zawory szczotką drucianą zamontowaną w wiertarkę jak i komory spalania ze szelkiego brudastwa.
A to przyssawka i pasta nie starcza juz?
Genetics makes the champions, want to compare?!
Drugi etap z głowy 3,5/h pracy, ale teraz zawory jak i komory spalania są cacy. Jutro zabieram się za szlifowanie gniazd. Jest mały problem ponieważ nie mam przyssawek, ale jakoś sobie poradzę. Poniżej fotki z drugiego etapu prac nad głowicą.
- - - Updated - - -
Uszczelniacze zaworów kupiłem takie, dwa komplety. Cena za komplet 14,11 PLN
a pastę mam taką.
- - - Updated - - -
Jakim sposobem zdjąć uszczelniacze zaworów??
Mylisz się.
Niestety bez frezowania lub szlifowania, nie ma szans na dobrze zrobioną głowicę.
Luz w prowadnicach też nie jest normą.
Wybacz ale remont silnika, moim zdaniem, to jest operacja na otwartym sercu. I podobnej dokładności wymaga.
Niestety tak przeprowadzona ,, renowacja głowicy'' to tylko partyzantka. Niewiele ma wspólnego z fachowością.
Nie wróży to dobrze temu autku.
- - - Updated - - -
Oczywiście że nie.
Od kiedy to niby starcza? Zapytaj jakiegoś fachowca od silników jeśli mi nie wierzysz.
Pasta służy do dotarcia nowych ewentualnie regenerowanych( toczonych, szlifowanych) elementów. Tylko i wyłącznie.
Napisz lepiej jak wyjąć uszczelniacze zaworów a krytykuj później.
Wg. Mnie w tym przypadku wystarcza w 100%, gniazd nie wymienia wiec wystarczy je dobrze podocierac, frezowac to mozesz jak robisz kompletna regeneracje. Jesli wg Ciebie nie starcza to jak wytlumaczysz ze po drogach jezdzi cala masa samochodow w ten sposob robionych i nic sie z nimi nie dzieje? albo moze zadam inne pytanie, dlaczego samo docieranie nie starcza i na co wplywa? Jestem tylko ciekaw Twojej opinii.
Genetics makes the champions, want to compare?!
Starcza w zupełności!! Wyciek nie był aż tak straszny, każdy mechanik mi to doradził. Problemem teraz jest jak zdjąć stare uszczelniacze zaworowe.
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
